Zarost mam już od roku. Od początku wiedziałem, że jeśli mam być brodaczem to tylko takim zadbanym, o dobrze przystrzyżonej brodzie, ze zdrowymi włosami bez przebarwień. Samo zapuszczenie brody nie jest filozofią. Filozofią jest dbać o nią. Ponieważ lubię testować nowe kosmetyki i właśnie odkryłem świetną serię dla brodaczy – pomyślałem, że to zainteresuje być może Bastka – wszyscy wiemy, że jest zakręcony na punkcie dobrych kosmetyków. Tymczasem Bastek stwierdził, że lepiej będzie gdy wpis zrobię ja – w końcu to ja mam w tym duecie brodę.
Przez rok przetestowałem naprawdę wiele produktów dla brodaczy. Rok temu musiałem sprowadzać sobie kosmetyki z zagranicy, bo w Polsce stylizacja i pielęgnacja brody były tematem nieznanym. Dziś nawet te najbardziej luksusowe środki do brody mam na wyciągnięcie ręki. Na włoską firmę TMT Milano, która wypuściła serię TMT B.Beard trafiłem przez przypadek. Fryzjer, który od czasu do czasu dba o mój zarost, dał mi próbkę do przetestowania w domu. To była odżywka do brody, która dała tak super efekt, że zacząłem interesować się TMT B.Beard. Udało mi się zamówić kilka produktów, a potem dokupić kolejne i w domu posiadam już cały komplet. Na ich podstawie mogę przedstawić Wam właściwą pielęgnację brody. W moim przypadku efekt jest zaskakujący. Broda zyskała nowe życie – stała się bardziej lśniąca, miękka i pachnąca. I robi wrażenie na kobietach 🙂
CODZIENNE OCZYSZCZENIE
Zapuszczając brodę warto zrozumieć, że od tej pory ma się dwie fryzury, bo o zarost trzeba dbać tak, jak o włosy na głowie. A nawet bardziej. Broda powinna być myta codziennie. Po to by nie swędziała skóra pod nią oraz między zarostem nie robiły się żadne krostki. Najlepszy do tego będzie szampon TMT B.Beard, który świetnie się pieni, dociera do wszystkich zakamarków brody a oprócz czyszczenia skóry i włosków nawilża, odświeża i wzmacnia.
CODZIENNE ODŻYWIENIE
Poza używaniem szamponu, warto zainwestować w odżywkę, która ma bogatsze właściwości pielęgnacyjne. Oprócz odżywienia włosków, zapewnia im ładny połysk, pozbawia matowości, stymuluje wzrost i ułatwia rozczesywanie (co przy długiej brodzie ma ogromne znaczenie). Odżywka TMT B.Beard zawiera wyciąg z aloesu, więc dodatkowo zmiękcza brodę. Duży plus.
SYSTEMATYCZNA OCHRONA
Wrogiem brody jest słońce, które wypala kolor; zanieczyszczenia w powietrzu, które osadzają się w zaroście i zapachy otoczenia, które broda szybko pochłania. By temu przeciwdziałać, należy zapewnić swojemu zarostowi właściwą ochronę. Pomagają w tym kosmetyki takie jak olejki lub fluid do brody. Fluid do brody dba, by była ona zawsze zdrowa i ładna. Tworzy na zaroście taki filtr, który chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Do tego ma również właściwości zmiękczające, nadające połysk, ułatwiające modelowanie a także nadaje zarostowi przyjemny zapach. Polecam fluid, bo jest mniej tłusty od olejku do brody. Jeśli posiadacie siwą/siwiejącą brodę, w ofercie TMT B.Beard można znaleźć również fluid do siwej brody. Skutecznie usuwa on żółte przebarwienia, które lubią pojawiać się na siwiźnie.
STYLIZACJA
Bardzo ważny jest ostateczny efekt, dlatego dużą wagę warto przykładać do stylizacji brody. Po pierwsze – nadanie jej odpowiedniego kształtu zapewnią akcesoria takie jak nożyczki do brody i grzebyki. Forma zarostu powinna być przemyślana i najlepiej skonsultować ją z fryzjerem. Codzienną, domową stylizację zapewniają woski do zarostu. Można kupić zarówno wosk do wąsów, jak i wosk do brody. Obydwa kosmetyki pomagają osiągnąć zarostowi pożądany kształt. Woski TMT B.Beard są bardzo wydajne – wystarczy rozetrzeć odrobinę między opuszkami dwóch palców i przeczesać nimi brodę. Zwarta forma zarostu utrzymuje się cały dzień.
TMT B.Beard to jedna z niewielu serii, która zasługuje w moim osobistym rankingu na najwyższą notę. Cena wydaje się być dość przystępna, jak na taką jakość. Wiem, że TMT Milano to prestiżowa marka, którą cenią najlepsi włoscy fryzjerzy. Patrząc na elegancję Włochów, coraz bardziej przekonuję się, że oni naprawdę wiedzą, jak powinien wyglądać gentleman.
Bardzo polecam,
Kris.