Każda pora roku to inne problemy natury dermatologicznej. W zimie jak co roku mam kłopot z suchością skóry, która staje się nieprzyjemnie napięta i bardziej podatna na podrażnienia. Gdy robi się cieplej, suchość mija, ale za to pojawia problem świecącej skóry spowodowany nadmiarem wydzielanego łojotoku. Nikomu zapewne nie trzeba mówić, co to oznacza. Wypryski i wągry mogą być prawdziwą zmorą każdego faceta.
Przy problemach z tłustą cerą często zwykłe codzienne używanie żeli myjących czy stosowanie peelingów może nie wystarczać. Raz na jakiś czas, w celu dogłębnego oczyszczania skóry należy użyć mocniejszych kosmetyków, które nie tylko oczyszczą skórę z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń, ale również podziałają profilaktycznie.
Ostatnio w moje ręce wpadła maseczka do zadań specjalnych. Sama nazwa – D-TOX Deep Clean Clay Mask (Men-U) –mówi, że kosmetyk nie jest zwykłym środkiem oczyszczającym skórę i dlatego świetnie nadaje się do dogłębnego odświeżania cery. Maseczka bazuje na porcelanowej glince Kaolin, zawiera wyciąg z Oczaru Wirgińskiego, a do tego ma w swym składzie dobroczynny tlenek cynku. To wszystko sprawia, że ma nie tylko zwykłe właściwości oczyszczające, ale oprócz nadmiaru tłuszczu usuwa również martwe warstwy naskórka i odblokowuje pory. Według producenta, kosmetyk jest przeznaczony do każdego rodzaju cery, więc nie ma ryzyka, że może podziałać niekorzystnie na naszą skórę.
Maska jest prosta w użyciu. Nakłada się ją na umytą twarz i szyję i pozostawia na góra 10 minut. Potem należy tylko spłukać maskę ciepłą wodą i osuszyć skórę. I voilá! Efekt jest natychmiastowy. Zero śladu po błyszczeniu. Skóra gładka, odświeżona i ujędrniona, czyli taka jaka powinna być na co dzień. To co jest jeszcze fajne w tym kosmetyku to jego wydajność. Stosowałem już kilkukrotnie maseczkę, a tubka nadal niemal w 100% pełna . Cena zatem adekwatna do jakości i ilości użyć. Zresztą, jak dobrze traficie – w niektórych sklepach można kupić maskę Men-U z gratisowym potrójnym zestawem: żelem do mycia, żelem na wrastający zarost i matującym balsamem do twarzy. Jednym słowem – niezła wiosenna wyprawka. Moim zdaniem MUST HAVE każdego faceta, który chce się dobrze prezentować na wiosnę.
Bastek